W środowe przedpołudnie Miejski Dom Kultury w Turku gościł kolejną edycję festiwalu, organizowanego co roku przez tamtejszy Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy im. Kornela Makuszyńskiego. Tym razem młodzi wykonawcy - także z Koła - zabrali widzów nie tylko w świat muzyki, ale i kina.
W dniu 14 listopada na turkowskiej scenie zaprezentowali się podopieczni Specjalnych Ośrodków Szkolno-Wychowawczych z Turku, Słupcy, Rychwała, Stemplewa i Koła oraz uczestnicy Warsztatów Terapii Zajęciowej Sintur. Ich poczynania śledzili m.in.: starosta Zbigniew Bartosik, dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie - Edyta Michalak i kierownik Warsztatów Terapii Zajęciowej w Turku - Alicja Dawidowska. Środowa impreza była już jej jedenastą edycją, ale w przypadku tego przedsięwzięcia o żadnej monotonii nie może być mowy, a to za sprawą zmieniającej się formuły. Jak pamiętają nasi Czytelnicy, w roku ubiegłym uczestnicy mogli zaprezentować się w trakcie show, stylizowanego na program muzyczny TVP 2 – "The Voice of Poland", a tym razem event był gratką dla miłośników muzyki i kina.
Wszyscy ci, którzy pojawili się w sali Miejskiego Domu Kultury przekonali się, że Festiwal „Polska muzyka filmowa i serialowa” składał się z występów przygotowanych w iście kompleksowy sposób, dopiętych na ostatni guzik. W czasie wydarzenia młodzi wokaliści zaprezentowali swoje możliwości wykonując utwory kultowe i doskonale znane po dziś dzień - jak np. „Deszcze niespokojne” z serialu „Czterej pancerni i pies” - ale i może nieco mniej znane melodie, ot chociażby „Rzekę marzeń” z filmu „W pustyni i w puszczy”. Nikt nie mógł mieć najmniejszych problemów z powiązaniem konkretnego występu z danym dziełem „X Muzy”, gdyż każdą piosenkę poprzedzało wyświetlenie fragmentu odpowiedniego materiału filmowego. Występ artystyczny uczniów Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego im. Kornela Makuszyńskiego przygotowały panie Beata Szczesiak i Małgorzata Wawrzyniuk.
Organizatorzy nie dali plamy również w kwestii doboru kostiumów i scenografii. W ubiegłym roku na festiwalu pojawili się – może nie do końca prawdziwi, ale co tam – Negral, Piasek, Kayah i Ania Dąbrowska i choć gwiazdorska „poprzeczka” została podniesiona wysoko, to jednak udało się ją przeskoczyć. Na scenie MDK znalazły się tym razem takie niekwestionowane sławy, jak Charlie Chaplin, Pan Kleks, Janek Kos i jego wierny Szarik (czyli tak naprawdę panie Marlena Graczyk, Aneta Lubas, Marta Juszkiewicz i czworonożny gość imprezy - owczarek niemiecki Yoko). Wyjątkowe spotkanie urozmaicili pokazem swych umiejętności klauni z grupy teatralnej z Gostynina.
Jak wskazują osoby odpowiedzialne za środowe wydarzenie, Festiwal „Polska muzyka filmowa i serialowa” miał na celu integrację międzyośrodkową oraz upowszechnianie działalności artystycznej osób niepełnosprawnych. Fundatorami upominków oraz poczęstunku były: Starostwo Powiatowe w Turku, Stowarzyszenie „Przyjaźń Dzieciom” działające przy SOSW, KWB „Adamów” w Turku, Miejski Dom Kultury w Turku oraz Zakład Piekarniczo-Cukierniczy Eugeniusza Wietrzyka.
AW
Fot. MD