°C
Nie od dziś wiadomo, że wizyta na stacji benzynowej co wrażliwsze osoby, lękające się o stan swojego portfela, może przyprawić o ból głowy. Jak się okazuje, co jakiś czas lek na taki stan rzeczy znajdują kierowcy, którzy "na śmiałka" zwiewają spod dystrybutora, nie zawitawszy przy kasie.
Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Kole, do tego typu zderzenia doszło np. w minioną środę. Odważnym, który zdecydował się na kilka chwil stresu, zamiast sięgania po pieniądze był kierowca samochodu osobowego marki BMW na zagranicznych numerach rejestracyjnych. Amator zakupów bezgotówkowych pojawił się na stacji paliw w Kłodawie około godz. 23:00 i jak szybko tam zawitał, tak szybko zniknął.
Kierowca BMW ukradł paliwo o wartości ok. 150 zł.
AW
Źródło: www.kolo.policja.gov.pl
