Z nurtu Rgilewki kolscy i kłodawscy policjanci musieli w niedzielny wieczór wyciągać pewnego 28-latka. Mieszkaniec Łodzi właśnie w wodzie zakończył szaloną ucieczkę przed stróżami prawa.
Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Kole, całe zamieszanie zostało zainicjowane przez kradzież auta marki Toyota Corolla z parkingu przy ul. Włocławskiej w Kole, którego dokonano w niedzielny wieczór. O fakcie powiadomieni zostali policjanci, którzy podjęli pościg za złodziejem. Samochód został dostrzeżony na trasie K-92. Uciekający nim mężczyzna w celu zmylenia stróżów prawa wjechał na teren Kłodawy, a tam na jednej z uliczek porzucił auto, którym w chwilę wcześniej uderzył w płot posesji. Umykający pieszo i w ciemnościach 28-latek przez swoją nieuwagę wpadł do rzeki. Znalazłszy się w wodzie został otoczony przez policjantów.
Delikwent trafił do aresztu, a dniu 9 października zdecydowano o zastosowaniu wobec mieszkańca Łodzi takich środków zapobiegawczych, jak dozór Policji, zabezpieczenie majątkowe oraz zakaz opuszczania kraju. 28-latkowi grozi kara do 10 lat więzienia.
AW
Źródło: www.kolo.policja.gov.pl