Bardzo przykra sytuacja spotkała Ochotniczą Straż Pożarną w Gadowskich Holendrach, gdzie w nocy z 6 na 7 stycznia zauważono włamanie na teren remizy. Przestępcy najpierw uszkodzili kłódkę od bramy wjazdowej, następnie za cel obrali garaż, niszcząc nowe drzwi garażowe, zakupione dwa miesiące wcześniej. Gdy tylko udało się im dostać do wnętrza budynku, rozpoczęli grabież.
Złodzieje próbowali dostać się do auta strażackiego. Po jego uszkodzeniach widać, że pierwsze ich próby były nieudane, ale w następstwie owych nieudolnych prób otworzenia auta wybito w nim szyby.
Skradziono agregat prądotwórczy, nagrzewnicę gazową, butle gazu, przedłużacze niepalne, rozdzielacze wodne, klucze od łączników, paliwo i nowy akumulator samochodowy. Strażacy biorąc pod uwagę kradzież sprzętu i uszkodzenia powstałe w trakcie włamania oszacowali łączne straty na około 15 tysięcy zł.
Druhowie OSP w Gadowskich Holendrach wspólnymi siłami i ciężką pracą zadbali o odnowienie budynku i wyremontowali garaż. Ta kradzież nie dotyczy tylko wartości pieniężnej, ale to również pogarda dla ciężkiej pracy zespołowej i trudu włożonego w organizację imprez, pomagających w zbieraniu pieniędzy na sprzęt, który w ich rękach służy dla dobra wszystkich.
go